Jak skłonić dzieci do sprzątania swojego pokoju?

Sterty zabawek na podłodze, rozrzucone kredki i rysunki, klocki chrzęszczące pod nogami – kto z nas nie zna takich uroków dziecięcego pokoju? Niestety, choć bałagan powinien być stanem przejściowym, czasami staje się normą. Dzieci niechętnie zajmują się sprzątaniem i choć najmłodsze nie zawsze mogą doprowadzić cały pokój do porządku, to jednak warto od najwcześniejszych lat wprowadzać nawyk odkładania zabawek po skończonej zabawie. W jaki sposób nauczyć niechętne dzieci sprzątania?

Czy zawsze nagroda?

Choć nagrody doraźnie działają najlepiej, to jednak ciągłe powtarzanie: „Dostaniesz czekoladę, jeśli posprzątasz swój pokój” w końcu przestanie działać. Nagroda powinna być zaplanowana: jeśli na przykład cała rodzina sprząta dom przed świętami, włączmy dziecko w takie przygotowania. Gdy sprzątnie dokładnie swoje zabawki, otrzyma jakiś wcześniej przygotowany drobiazg. Dobrym sposobem jest także system ocen, jak chociażby słoneczka i chmurki. Uwaga! Nie zapominajmy, że dzieci nie potrafią zbyt długo myśleć o oddalonej w czasie nagrodzie, dlatego postarajmy się oceniać je na podstawie krótkich odcinków czasu, podsumowując jego wyniki np. co 4 dni.

A co z karami?

Czasami mogą być one niezbędne, jednak zawsze powinny być przemyślane. Niedopuszczalna jest oczywiście jakakolwiek przemoc czy agresja – krzyki czy klapsy w żaden sposób nie pomogą w zachowaniu porządku w pokoju. Również pozbawianie możliwości oglądania ulubionej bajki często kończy się tak, że dziecko popada w coraz większy upór. Karą może być jednak schowanie ulubionych zabawek lub pozbawienie jakiejś zaplanowanej przyjemności – dopóki pokój nie zostanie posprzątany, dziecko nie będzie mogło zapraszać do siebie przyjaciół. Czasami pomocna bywa terapia szokowa – jeśli rodzice wytrzymają dwa tygodnie nieustającego bałaganu może się okazać, że dziecko samo nie będzie już mogło znieść takiego rozgardiaszu wokół siebie.

Pomoc również jest bardzo ważna

Nie zapominajmy, że ten mały człowiek często nie daje sobie sam rady z otaczającym go bałaganem. Często wystarczy pomóc mu w rozpoczęciu i organizacji pracy, by dziecko z chęcią zabrało się za porządkowanie.